Z tego względu, że jest czas na truskawki, w końcu postanowiłam coś z nimi zrobić. Przyznam się bez bicia, że nie jestem miłośniczką tych owoców, ale w sezonie chociaż raz należałoby ich skosztować. Ciacho jest ciekawe i naprawdę niedrogie.
Składniki:
1/2 litra mleka
1/2 szklanki kaszy manny
3 łyżki wiórków kokosowych
1/2 szklanki cukru
10 deg masła
1 galaretka truskawkowa
300 ml jogurtu truskawkowego
truskawki
2 łyżeczki żelatyny
biszkopty
Wykonanie:
Średnią tortownice wykładamy biszkoptami.
W garnku zagotowujemy 2 szklanki mleka, z czego z pół szklanki pozostawiamy aby namoczyć kaszę mannę ( nie zrobią nam się grudki ), dodajemy wiórki kokosowe i masło. Staramy się mieszać intensywnie do momentu zgęstnienia. Ostudzamy i wykładamy na biszkoptach.
Na biszkopty wylewamy jogurt truskawkowy z żelatyną. Wstawiamy do lodówki.
Truskawki szypułkujemy, kroimy i miksujemy w blenderze, następnie wsypujemy cukier i galaretkę.
Ostudzony mus wylewamy na lekko tężejący jogurt, widelcem robimy takie esy-floresy.
Wstawiamy wszystko na kilka godzin do schłodzenia.
Ja truskawki uwielbiam... :)
OdpowiedzUsuńCiacho wygląda pysznie :)
Dziękuję, tylko należy uważać na kaszkę mannę aby nie była zbyt zbita.
OdpowiedzUsuń